Reklama

Temat tygodnia

Życie silniejsze jest od śmierci

Niedziela płocka 44/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Można wątpić, czy ta podstawowa prawda, sformułowana w tytule, jest dla współczesnych równie oczywista, jak dla dawniejszych pokoleń.
Zdumiewają nas bowiem dzisiaj relacje ludzi starszego pokolenia świadczące o tym, w jak normalny i mimo wszystko spokojny sposób przyjmowano śmierć bliskich i przechowywano ich ciała w domu aż do pogrzebu. Obecność zmarłego nie budziła lęku. Śmierć, podobnie jak narodziny, choroba czy nieszczęśliwy wypadek była rozumiana jako składowy element ziemskiego życia. Można było spokojniej przyjąć śmierć ciała, ponieważ ludzie byli przekonani, że nie ona wypowiada ostatnie słowo o człowieku, lecz Nieśmiertelny Bóg, który tchnął w ludzkie ciało swoje własne życie.
Kto wierzy w zmartwychwstanie i życie wieczne, nie podda się paraliżującej mocy lęku przed śmiercią. Wie bowiem, że zmienia się jedynie cielesna postać, w której żyje człowiek. Jednak samo życie nigdy się nie kończy.
Uczą nas tej prawdy rozmaite wydarzenia, które dzieją się, bądź z którymi się spotykamy w przejściu przez ziemię. Oto np. każda choroba jest w pewien sposób przywoływaniem śmierci. Z drugiej strony tyle osób pokonuje chorobę w oparciu o moc wewnętrzną, o pragnienie życia. Nie poddają się smutkowi, cierpieniu i beznadziei, które zwłaszcza poważna choroba stara się im narzucić i jak najszybciej wyłączyć z życia. Podobnie dzieje się w wypadkach utraty dóbr materialnych czy duchowych. Zwyciężają ci, którzy mówią: „Życie musi toczyć się dalej”. To powiedzenie oznacza, że nie patrzą oni na życie jedynie w świetle niepowodzeń, jakie ich spotykają, lecz czerpią z jego dobrych chwil moc i nadzieję na przyszłość. Spójrzmy na świat, w którym żyjemy: zima pogrąża go w „śnie śmierci”, ale gdy z wiosną dni się wydłużają, wzrasta temperatura powietrza - budzi się życie i ukazuje swoją potęgę.
Najważniejsze i najbardziej wymowne są jednak wydarzenia, o których wiemy dzięki Słowu Boga. Ono samo jest życiem i zapewnia, że życie zwycięża śmierć. Nasza myśl zwraca się w tej chwili przede wszystkim do męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, ale również do wskrzeszeń dokonywanych przez Zbawiciela: wskrzeszenie Łazarza (J 11, 1-44), młodzieńca z Nain (Łk 6, 11-17) czy córki Jaira (Mk 5, 35-43).
W Starym Testamencie znajdujemy także fragmenty opowiadające o pokonaniu śmierci cielesnej (np. 3 Krl 17,18-24: prorok Eliasz wskrzesza syna wdowy z Sarepty).
Nadto zarówno Stary jak i Nowy Testament przytaczają fakty zwycięstwa odniesionego nad duchową śmiercią ludzi, czyli nad grzechem. Dzięki temu zaczęli oni żyć w przyjaźni z Bogiem i ludźmi. Przecież każde zwycięstwo nad nienawiścią i złem poniżającym człowieka i przynoszącym nieszczęście innym jest duchowym zmartwychwstaniem.
Życie silniejsze jest od śmierci - uczy nieustannie Bóg Ojciec, otwierając swoim Słowem oczy ludzkiej duszy i ciała na świat, w którym żyjemy.
Życie silniejsze jest od śmierci - poświadcza zmartwychwstały Chrystus - zwycięzca grzechu i śmierci.
Życie silniejsze jest od śmierci - głosi nieustannie posyłany w nasze serca Duch Ojca i Syna, rozlewając w nich miłość.
Życie silniejsze jest od śmierci - wyznają także ci, którzy dzisiaj lub w inne dni kładą na grobach bliskich żywe kwiaty i zapalają znicze.
Kiedyś przeminie wiara i nadzieja. Tym, co nigdy nie przeminie, jest Miłość. Ona jest życiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża z Guadalupe – Morenita ukochana przez papieży

2025-12-12 09:18

[ TEMATY ]

Matka Boża z Guadalupe

Vatican Media

Ukochana przez Meksykanów i mieszkańców Ameryki Łacińskiej Morenita zajmowała szczególne miejsce w sercu i nauczaniu ostatnich papieży. Dziś po południu, o godz. 16, w rocznicę objawień i liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe, w Bazylice św. Piotra Leon XIV odprawi Mszę świętą. Pierwszym papieżem, który sprawował Mszę św. w Bazylice ku czci matki Bożej z Guadalupe był Jan Paweł II.

10 lat po podbiciu królestwa Azteków przez Hiszpanów, w 1531 r., na wzgórzu Tepeyac, na północ od miasta Meksyk, biednemu Indianinowi Juanowi Diego objawiła się wyglądająca jak młoda Metyska Matka Boża. W 2002 roku, podczas Mszy kanonizacyjnej świadka objawień, Jan Paweł II podkreślił znaczenie objawień w Guadalupe dla ewangelizacji Meksyku: „Orędzie Chrystusa, przekazane przez Jego Matkę, przenikało główne elementy kultury miejscowej, oczyszczało je i nadawało im ostateczny sens zbawczy”.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P.

2025-12-12 23:19

[ TEMATY ]

diecezja pelplińska

Adobe Stock

W związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P., Diecezja Pelplińska wyraża zdecydowany brak zgody na jakąkolwiek krzywdę, a zwłaszcza na wykorzystanie małoletnich. Osoby pokrzywdzone i ich najbliżsi otrzymali i otrzymają wsparcie w dialogu z ich potrzebami i oczekiwaniami - brzmi początek oświadczenia.

W związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P., Diecezja Pelplińska wyraża zdecydowany brak zgody na jakąkolwiek krzywdę, a zwłaszcza na wykorzystanie małoletnich. Osoby pokrzywdzone i ich najbliżsi otrzymali i otrzymają wsparcie w dialogu z ich potrzebami i oczekiwaniami.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję