Reklama

Trudne dorastanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lęk przed utratą autorytetu i wpływu rodziców na dzieci, rozżalenie, psychiczne oddalenie, bunt przeciw władzy rodzicielskiej - z tym najczęściej kojarzy się nam dorastanie dzieci.
Im starsze dziecko, tym trudniej rodzicom przekonać je o słuszności swoich sądów. Coraz silniej pragnie ono wyrażać własne zdanie, rodzice zaś starają się forsować swoje decyzje. Dochodzi do konfliktów, nieporozumień, narzekań dzieci na niewyrozumiałych rodziców i do załamywania rąk nad trudnymi i niewdzięcznymi dziećmi. Czy tak musi być? Czy można pogodzić oczekiwania rodziców z potrzebami dzieci?
Chcemy, aby nasze dzieci zaspakajały nasze ambicje. Były posłuszne, grzeczne, dobrze się uczyły, znały języki obce, grały na instrumencie muzycznym, obsługiwały komputer, prowadziły samochód, wybrały dobre zawody i odnosiły sukcesy.
Rodzice często rozpaczliwie walczą o utrzymanie kontroli i władzy nad dorastającym dzieckiem. Chcą, by spełniało ich wyobrażenia i oczekiwania. A tym czasem dzieci zaczynają krytycznie oceniać ich starania, sposoby wychowania, buntują się przeciw ograniczaniu swobody. Przeciwstawiają się nakazom i zakazom arogancją, kłótliwością, lekceważącym wzruszeniem ramion.
Dorastające dzieci w swoim buncie wobec wszelkich nakazów, norm i wartości nie zawsze potrafią jasno określić, do czego dążą. Rodzice uważają, że powinni tak pokierować dzieckiem, aby wyszło mu to na dobre. Jednak zapominają często o tym, że to jest ich wybór, który nie zawsze musi być trafny wobec możliwości, potrzeb, czy uzdolnień dziecka.
Bez względu na to, czy dzieci spełniają nasze oczekiwania, akceptujmy je takimi, jakimi są. Wymagania dzieciom należy stawiać, ale dostosowane do ich możliwości. Okazujmy zainteresowanie ich sprawami. Nauczmy się słuchać tego, co do nas mówią i traktujmy rozmowy z dzieckiem poważnie. Pamiętajmy, że rozmowa jest najlepszym sposobem rozwiązywania wszystkich problemów. Mówmy otwarcie, co nie podoba nam się w zachowaniu córki, syna, ale mówmy do nich, a nie o nich. Nie wspominajmy żalów z przeszłości. Starajmy się opanować swój gniew przed rozpoczęciem drażliwej rozmowy. Złość zazwyczaj uniemożliwia porozumienie. Pokazujmy dzieciom, że w każdej sprawie można próbować się porozumieć, mimo że nie zawsze jest to łatwe. Nie występujmy z pozycji siły. Nie urażajmy ich godności krytykując lub ośmieszając, zwłaszcza w obecności czyjejś osoby. Nie rezygnujmy z gestów miłości. Chociaż dorastające dzieci nie przychodzą jak dawniej przytulić się, bronią się przed naszą czułością, to nie znaczy, że jej nie potrzebują. Nawet jeżeli dzieci nie są same skore do zwierzeń, pytajmy o to, co je martwi, co zdarzyło się w szkole, jak minął im dzień, jak wypadło spotkanie.
Pamiętajmy, młody człowiek musi dążyć raczej do zaspokajania własnych potrzeb i pragnień niż życzeń rodziców. Musi on starać się postępować zgodnie z przyjętymi normami, bo tak podpowiada mu własna natura, dobry przykład rodziców, nie zaś strach przed awanturą, ograniczeniem swobód. Powinien kierować się własnym sumieniem, a nie utożsamiać się z rodzicami jako jedyną wykładnią zasad moralnych. Jest to warunek, by stał się on człowiekiem silnym i niezależnym, mogącym podjąć w przyszłości dorosłe, odpowiedzialne role. W procesie wzrastania w dorosłe życie naszych dzieci bądźmy ich rozsądnymi przewodnikami i opiekunami. Bądźmy im bliscy, przyjaźni i otwarci, to chyba najważniejsza sprawa w układzie rodzice - dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Faustyna. Ciche serce wielkiej misji

2025-04-09 17:28

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.

Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
CZYTAJ DALEJ

Szefernaker na spotkaniu w TVP ws. debaty; nie wpuszczono Republiki i wPolsce24

2025-04-10 14:50

[ TEMATY ]

spotkanie

debata

Rafał Trzaskowski

wPolsce24

Karol Nawrocki

TV Republika

red/um.warszawy/Karol Porwich

Szef sztabu Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker pojawił się w czwartek w siedzibie TVP, gdzie zgodnie z deklaracjami spotkali się także sztabowcy Rafała Trzaskowskiego oraz przedstawiciele TVP, TVN24 oraz Polsat News. Spotkanie dotyczyło debaty Trzaskowskiego i Nawrockiego, do której miałoby dojść w Końskich.

Do spotkania ws. debaty bezskutecznie próbowali dołączyć przedstawiciele Telewizji Republika oraz wPolsce24.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję