Reklama

Duchowość

EWANGELIA WIERSZEM OPOWIEDZIANA

Koniec świata

[ TEMATY ]

koniec świata

Hans Memling "Sąd Ostateczny"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fragment Ewangelii, który czyta nam Kościół dzisiaj,
w XXXIII niedzielą zwykłą w roku C,
jest najbardziej przerażającą wizją tego,
co rozumiemy pod pojęciem: «końca świata».

Mieszają się w niej wydarzenia historyczne
z apokaliptycznym obrazem wydarzeń,
które zapowiadają powtórne przyjście Chrystusa,
w Paruzji czasów eschatologicznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najpierw wizja zburzonej świątyni jerozolimskiej,
«przyozdobionej pięknymi kamieniami i darami» (Łk 21,5),
chluba narodu - ciesząca swoim przepychem i wspaniałością
drogocennych ozdób współczesnych Jezusowi rodaków.

Aż trudno uwierzyć słowom Mistrza z Nazaretu,
że «przyjdzie [taki] czas, kiedy z tego, na co patrzą ich oczy,
nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony»
(Łk 21,6), a jednak proroctwo to wypełniło się w całości.

Dziś miejsce świątynne w kulcie Izraela ogranicza się jedynie
do długiego 60-metrowego muru - zwanego «Murem płaczu»,
który okalał zachodnią część świątyni jerozolimskiej,
odbudowanej przez Heroda 19 lat przed Chrystusem.

Nie wielu z nas wie, że miejsce to ma szczególne znaczenie
nie tylko dla Żydów, lecz także dla wszystkich ludów,
które swoje pochodzenie zawdzięczają Abrahamowi,
wśród nich jesteśmy także my - chrześcijanie.

Reklama

A to z tej racji, że oznacza ono historyczne wzgórze,
zwane Górą Moria, na którym
- ten pierwszy z Ojców Narodu Wybranego -
zamierzał złożyć w ofierze Bogu swego jedynego syna Izaaka,
do końca posłuszny w wierze Temu,
który objawił mu się w Ur chaldejskim.

Dla nas chrześcijan to zapowiedź tej bezcennej ofiary,
złożonej przez Ojca Niebieskiego z własnego Syna,
która każdemu człowiekowi wyjednała dar odkupienia
i życie wieczne w «nowym niebie i w nowej ziemi»
(por. Iz 65,17; 66,22; 2P 3,13; Ap 21,1).

Znana jest nam data zburzenia świątyni jerozolimskiej,
oznaczona przez historyków na dzień 26 września roku 70,
nie znamy jednak dnia, ani godziny Paruzji Chrystusa,
jedynie wydarzenia, które ją poprzedzą.

«Powstanie [wówczas] naród przeciw narodowi
i królestwo przeciw królestwu.
Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza;
ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie» (Łk 21,10-11).

To zapowiedź tego, co ma jeszcze nastąpić,
choć czasem mogłoby się wydawać,
że wydarzenia te już teraz towarzyszą
czasom nam współczesnym
i jest ich coraz więcej.

Chwała tym z nas, którzy mamy zmysł wiary
i potrafimy wokół siebie dojrzeć znaki czasu tego,
bo nie ulegniemy łatwo złudzeniu fałszywych proroków,
którzy «pod [Pańskim] imieniem» (Łk 21,8) wieścić będą
nadejście końca świata i pojawienie się Pana.

Reklama

Nie będziemy ich słuchać i trwożyć serc naszych,
«gdy usłyszymy o wojnach i przewrotach,
gdyż to wszystko musi się stać,
ale nie zaraz nastąpi koniec» (Łk 21,8-9).

Nawet jeśli powstaną przeciw nam,
«podniosą na nas ręce i będą nas prześladować,
wydadzą nas do synagog i do więzień
oraz z powodu [Pańskiego] imienia
wlec nas będą przed królów i namiestników» (Łk 21,12),
w tym nasza chwała i wielka łaska,
gdyż stanie się to dla nas «sposobnością
do złożenia świadectwa» (Łk 21,13) naszej wiary
i naszej wytrwałości w Panu.

«Postanówmy sobie [jedynie] w sercu
nie obmyślać naprzód własnej obrony…,
gdyż Pan da nam wymowę i mądrość,
której żaden z naszych prześladowców
nie będzie mógł się oprzeć, ani się sprzeciwić» (Łk 21,14-15).

Niech nas nie dręczy nawet fakt zdrady najbliższych,
«rodziców, braci, krewnych i przyjaciół»,
którzy mogą nawet «niektórych z nas o śmierć przyprawić»,
gdyż czynią to ze strachu o własne życie (por. Łk 21,16).

Dla nas zaś «życiem jest Chrystus, a śmierć jest zyskiem» (Flp 1,21),
stąd nie ma w nas obawy o to, że «z powodu Jego imienia
będziemy w nienawiści u wszystkich» (Łk 21,17) Jego przeciwników,
gdyż - jak nas zapewnia - «włos z głowy nam nie spadnie,
a przez swoją wytrwałość ocalimy naszą duszę» (Łk 21,18).

Dla nas też «czczących Jego imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości
i [znajdziemy] uzdrowienie w promieniach Jego [zbawczej łaski]»,
w przeciwieństwie do tych, co się teraz nad innych wynoszą
i «wyrządzają krzywdę» wiernym świadkom Boga,
będą jak «słoma», którą «spali nadchodzący dzień sądu
i nie pozostawi po nich ani korzenia» (por. Ml 3,19-20). Amen!

2013-11-16 11:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Watykanie o końcu świata

CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

List kard. Grzegorza Rysia do diecezjan

2025-04-13 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Kochani Siostry i Bracia,
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję