Reklama

Kazanie

A wy ?...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiejszą Ewangelię słyszeliśmy także w uroczystość Apostołów Piotra i Pawła, 29 czerwca. Św. Paweł nie należał wtedy jeszcze do grona Apostołów, był zagorzałym faryzeuszem, obrońcą Prawa. Dziś czcimy tę samą ich posługę apostolską, chociaż klucze, o których mówi Pan Jezus, są przekazane Szymonowi-Piotrowi. Ale także i Paweł posługiwał się tymi kluczami, by otwierać niebo tym, którym głosił Chrystusa.
Głosicielom Ewangelii jest potrzebna mocna wiara w Chrystusa. Dlatego to Jego pytanie: "A wy za kogo Mnie uważacie?". Jest tu mocny akcent na zaimek "wy!". Ci, którzy uważali Pana Jezusa za Jana Chrzciciela, widzieli w Nim surowego ascetę i głosiciela pokuty. Wtedy idący za Nim powinni podejmować podobną drogę życia ­ ascetów-pustelników. A jeżeli widzą w Nim Eliasza ­ to jak ów wielki prorok powinni ze świętą żarliwością walczyć ze wszystkimi, którzy nie wierzą w jedynego, prawdziwego Boga. A kto widział w Panu Jezusie proroka, jak Jeremiasz, to Jego naśladowanie powinno się wyrażać w twardym głoszeniu prawdy o charakterze religijno-społecznym. Mimo tych różnych opinii o Panu Jezusie odpowiedź Piotra Apostoła, dana Panu Jezusowi w imieniu Dwunastu, jest bardzo jasna: "Ty jesteś Mesjaszem, Synem Boga żywego!". A jednak jest godny szczególnej uwagi fakt, że sam Pan Jezus nazywa siebie " Synem Człowieczym" ­ to znaczy, że uważa siebie za jednego z nas! Dlaczego Pan Jezus potwierdza wypowiedź Piotra, a równocześnie przykazuje uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem. Kard. Joseph Ratzinger wyraził ten problem tak: "Jeżeli Jezus jest idealnym, doskonałym człowiekiem, w którym została urzeczywistniona w całej pełni ta idea człowieka, jaką miał Bóg, gdy go stwarzał, to nie może On być posłany jako niezwykły, ponadludzki wyjątek, w którym Bóg ukazuje nam ideał ­ kim my, ludzie, moglibyśmy być ­ bo wtedy Jego istnienie nie dotyczyłoby nas, zwyczajnych ludzi. A przecież Nowy Testament nazywa Pana Jezusa nie na darmo "Synem Człowieczym": "Ben Adam ­ Syn Adama!"". Dlatego Pan Jezus jest wzorem człowieczeństwa dla każdego człowieka. Stać się człowiekiem ­ jak Jezus ­ to znaczy naśladować Go.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wacław Depo z Watykanu: trzeba przyklęknąć, żeby stąd odchodzić świadkiem wiary

2025-09-28 17:40

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Monika Książek

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Na dziękczynną pielgrzymkę jubileuszową do Rzymu przybyło około 250 osób z archidiecezji częstochowskiej, w tym księża, osoby konsekrowane i świeccy. „Jesteśmy tu jako pielgrzymi nadziei. Cieszymy się ze spotkania z Ojcem Świętym i uzyskania jego błogosławieństwa” – powiedział abp Depo. Dziś metropolita częstochowski udziela portalowi niedziela.pl wywiadu - prosto z Watykanu.

Ks. Mariusz Bakalarz: Księże Arcybiskupie, dziś Msza z Ojcem Świętym na Placu Świętego Piotra. Za nami piękna pielgrzymka i przejście przez Drzwi Święte. Jakie wrażenia?
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Róże Różańcowe w Niechobrzu

2025-09-29 23:11

Ks. Jakub Oczkowicz

Róże Różańcowe w Niechobrzu

Róże Różańcowe w Niechobrzu

Pielgrzymi rozpoczęli spotkanie od powitania przez kustosza sanktuarium ks. Marka Kotwę, a następnie uczestniczyli w katechezie przygotowującej do dalszego przeżywania dnia, którą wygłosił ks. dr Jan Koc, emerytowany proboszcz tutejszej parafii. Centralnym punktem była modlitwa różańcowa w parku sanktuaryjnym oraz uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem biskupa rzeszowskiego Jana Wątroby. W homilii bp Jan Wątroba wielokrotnie akcentował rolę modlitwy różańcowej w życiu chrześcijanina i wspólnoty Kościoła. Kaznodzieja zwrócił uwagę również na praktyczny wymiar modlitwy różańcowej, wskazując, że nie może ona być oderwana od codzienności. Jak mówił: „Odmawianie różańca nie jest oderwane od rzeczywistości, w której żyjemy. Trzeba mocno chodzić po ziemi i to, co aktualnie przeżywamy, włączać w to rozważanie, w modlitwę różańcową. Więc liczy się zarówno świadomość tajemnicy zawartej w Ewangelii, jak i intencja, którą przedstawiamy Matce Boga. I takie ustawienie pozwala na ciągłą ewangelizację naszego życia.”

Na zakończenie biskup powierzył uczestnikom ważne zadanie związane z przygotowaniami do peregrynacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w diecezji. Podkreślił, że to wydarzenie musi być przeżywane nie tylko zewnętrznie, ale przede wszystkim duchowo. Jak mówił kaznodzieja: „Ważne są dzieła materialne, które powstają, czy to budynki, czy różne stowarzyszenia. Wszystko jest bardzo ważne, ale odnowienie wnętrza naszego, rozpalenie na nowo miłości do Boga, do Matki Najświętszej – bez tego na nic się zda cała zewnętrzna aktywność i wszystkie materialne wysiłki. Dlatego już dziś proszę, abyście włączyli w swoje modlitwy serdeczną prośbę o dobre przygotowanie i przeżycie tej peregrynacji.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję