Reklama

Cała naprzód!

Kolorowe paciorki głupoty

Niedziela Ogólnopolska 3/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawni podróżnicy, przybijając do odkrywanych lądów, obdarowywali tubylców szklanymi paciorkami, lusterkami i innymi nic niewartymi przedmiotami. W zamian otrzymywali cenne dary, a nawet złoto. Pozornie nikt nie tracił, a wręcz przeciwnie - wszyscy byli zadowoleni. Niestety, trochę później tubylcy z reguły bywali mniej zadowoleni, kiedy za odkrywcami przybywali złodzieje w glorii urzędników, uprawiający rabunkową gospodarkę, wspieraną przez jaśnie oświecony aparat ucisku.
Z takimi szklanymi, kolorowymi paciorkami kojarzy mi się obecna kolorowa prasa polskojęzyczna dla kobiet i dla młodzieży. Zaciekawiony, przeglądnąłem niektóre tytuły i włos zjeżył mi się na głowie. Całość prasy dla pań można streścić krótko. Otóż, po pierwsze, wszyscy dookoła to ludzie pełnego sukcesu, jeżdżący limuzynami, spędzający kilka razy w roku wczasy na antypodach. Takie szare myszki, jak czytające gazetę, niemal nie istnieją. Reakcją, narastającą w miarę przeglądania kolejnych tytułów, musi być przeświadczenie o nieudanym własnym życiu, a przynajmniej o okrutnej, nudnej szarzyźnie. Jak temu zaradzić? Ano najpierw kilkadziesiąt stron o najrozmaitszych kosmetykach. Wynik lektury jest oczywisty: szczęśliwa (czytaj: piękna) kobieta to taka, u której pomiędzy skórą a atmosferą ziemską istnieje niezliczona ilość warstw i pokładów smarowideł, pudrów, toników, fluidów, sztyftów, szminek, kredek etc. Na nałożenie tego potrzebuje około 12 razy więcej czasu niż na przygotowanie śniadania dzieciom (ach, te dzieci, już zaczęły przeszkadzać!), a wieczorem, zamiast jak człowiek umyć się wodą, której na szczęście jeszcze w Polsce nie brakuje (ale nie mówmy hop!), potrzebuje mnóstwa kolejnych specyfików, droższych niż cały dziecka roczny zestaw książek do szkoły. Kiedy już, zgodnie ze wskazówkami kolorowej prasy, wykupi pół drogerii, musi posiąść wiedzę, dlaczego nadal jest wokół szaro. Tu okazuje się, że aby mogła się realizować, powinna uwolnić się od męża i dzieci i rozpocząć błyskotliwą karierę businesswoman lub też znaleźć spokojną i wygodną (czytaj: szmalowatą) przystań u boku supermana. Mężczyźni bowiem w tym kolorowym świecie dzielą się z reguły na trzy kategorie: mężów o zwierzęcych instynktach, mężów wspaniałych (smoking, kasa, chata, fura, miejsce na pierwszej stronie gazet i na ekranie TV - niestety, liczba takich mężów jest limitowana) i supermanów, którzy gdzieś są...
Żeby mamusia nie była osamotniona w czytelnictwie, kupi kilkunastoletniej córeczce stosowny kolorowy tytuł, no bo skąd dziecko ma się dowiedzieć, czym od rana ma się malować, jakie „zioła” są na topie, jakie to toksyczne są wapniaki i jakie środki antykoncepcyjne ma zabrać na pierwszą randkę.
Nieletni synuś ze swojej kolorowej gazetki dowie się, jakimi brykami jeżdżą wszyscy na świecie (dlaczego on jeszcze takiej nie ma?), jak skutecznie poderwać dziewczynę i że szmal leży na ulicy, a uczyć się to mogą tylko głupi.
Tatuś, jak wróci z pracy, nie będzie miał z kim pogadać, więc usiądzie przed telewizorem albo też kupi sobie kolorowy magazyn dla panów (niegrzecznych). I tak w rodzinnym quasi-ciepełku rozwijać się będzie nowy, jedynie słuszny kolorowy światopogląd, a w duszach kwitnąć będzie żal straconego życia (praca - dom - praca - dom -...), tęsknota za pięknym światem, który jest wszędzie, gdzie nas nie ma, i złość na otoczenie winne naszej zgryzoty.
Nie ma się co dziwić, że kiedy przyjdzie wybierać przy urnie, taki człowiek wybierze najgłupiej jak można, ślizgając się po wierzchu kolorowego lukru wyborczego (niebieskie oczka, przywróćmy normalność, będzie lepiej...).
Niejeden czytelnik zastanowi się: Czemu facet pisze o mało ważnych czasopismach, kiedy tu Izrael grozi światu totalną wojną (wyniki sondażu unijnego!), rząd kolejnymi pomysłami dorzyna Polskę, bezrobocie tragicznie wzrasta, stopa życiowa leci na łeb na szyję!? A może ja po prostu szukam korzeni głupoty?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

109 lat temu urodziła się Olga Maria Wojtyła – siostra przyszłego Papieża

2025-07-08 07:25

[ TEMATY ]

Karol Wojtyła

św. Jan Paweł II

Vatican Media

109 lat temu urodziła się Olga Maria Wojtyła – siostra, przyszłego Papieża Jana Pawła II. Jednak Karol Wojtyla nigdy nie poznał swej starszej siostry. Olga Maria Wojtyła urodziła się i zmarła tego samego dnia – 7 lipca 1916 roku w Białej, obecnie części Bielska-Białej. Choć dziewczynka żyła zaledwie kilkanaście godzin, jej obecność na zawsze zapisała się w historii rodziny Wojtyłów.

Olga Maria była upragnionym dzieckiem Emilii i Karola Wojtyłów. Urodziła się w samym środku zawieruchy I wojny światowej – 7 lipca 1916 roku. Niestety, zmarła tego samego dnia, zaledwie kilkanaście godzin po przyjściu na świat. W zapisach wojskowych Karola Wojtyły seniora, służącego w armii austro-węgierskiej, odnaleziono po latach adnotację w języku niemieckim: „Tochter Olga Maria, geboren und gestorben 7 VII 1916”. (Córka Olga Maria, urodzona i zmarła 7 lipca 1916 roku). Podano również przyczynę śmierci: zachłyśnięcie się wodami płodowymi.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Cztery spotkania dzieci i młodzieży z astronautą na ISS

2025-07-08 16:35

[ TEMATY ]

kosmos

spotkania

astronauta

dzieci i młodzież

PAP/Albert Zawada

Mimo trwających wakacji ponad 2 tysiące osób – uczniów i nauczycieli – wzięło udział w piknikach i całodniowych wydarzeniach towarzyszących czterem połączeniom z Międzynarodową Stacją Kosmiczną (ISS). Podczas spotkań astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski odpowiadał na pytania dzieci i młodzieży.

We wtorek w warszawskim Centrum Nauki Kopernik odbyło się ostatnie z serii czterech edukacyjnych spotkań na żywo z ISS. Astronauta połączył się z uczestnikami wydarzenia bezpośrednio z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Poprzednie spotkania zorganizowano w Łodzi, Wrocławiu i Rzeszowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję