Reklama
Kościół przy ul. Narutowicza 6 w Lublinie wraz z klasztorem został ufundowany przez króla Władysława Jagiełłę jako wotum za zwycięstwo w bitwie pod Grunwaldem. Zgodnie z tradycją, przy jego budowie, która trwała w latach 1412-26, pracowali jeńcy krzyżaccy. Po ukończeniu prac, król sprowadził do Lublina zakon założony przez św. Brygidę, która przepowiedziała upadek Krzyżaków. - Na ten jubileusz nie chcemy wznosić nowych pomników. Wspólnym darem jest dzieło renowacji świątyni, które właśnie dobiega końca - mówi ks. Dariusz Bondyra, obecny rektor.
Kościół wraz z częścią kompleksu poklasztornego zostały gruntowanie odnowione dzięki funduszom unijnym, pozyskanym w ramach projektu „Renowacja pobrygidkowskiego zespołu klasztornego w Śródmieściu miasta Lublina”. - Dzięki przyznanej dotacji ten niezwykły królewski pomnik - wotum odzyskał dawny blask i ukryte piękno - cieszy się duszpasterz. - Oprócz podstawowej funkcji religijnej, będzie on pełnił również zadania edukacyjne, kulturalne i turystyczne. Mam nadzieję, że odnowiona świątynia przyczyni się do odkrycia na nowo piękna architektury i historii, ale też duchowego przesłania św. Brygidy, którą bł. Jan Paweł II nazywał „zwiastunką i prorokinią czasów współczesnych”.
W odnowionym kompleksie sakralnym można wyodrębnić cztery współistniejące obok siebie płaszczyzny: kaplicę grunwaldzką, sanktuarium św. Brygidy, sanktuarium pamięci narodowej oraz wieżę kościoła z chórem i ekspozycją historyczną. Nawiedzając kościół, można nie tylko ubogacić się obecnością Jezusa w Najświętszym Sakramencie, doświadczyć orędownictwa św. Brygidy i szczególnie czczonego w tej świątyni św. Judy Tadeusza, ale także zyskać wiedzę z zakresu architektury i sztuki oraz historii naszej ojczyzny.
Kaplica grunwaldzka
Kaplica zyskała swoją nazwę dzięki umieszczonemu w niej popiersiu zwycięskiego króla Władysława Jagiełły oraz pamiątkowej tablicy, ufundowanej z okazji 500. rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Historycznym akcentem są umieszczone nad oknem chorągwie jagiellońska i litewska, przypominające o połączonych siłach oręża polskiego. Ponadto w kaplicy znajduje się neogotycki ołtarz z obrazem Matki Bożej Sykstyńskiej i drugi z portretem św. Judy Tadeusza. - Apostoł ten doznaje szczególnej czci w naszej świątyni i jest jej patronem obok Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej i św. Brygidy - wyjaśnia ks. Rektor. W kaplicy znajduje się także obraz króla Kazimierza Jagiellończyka oraz przeszklony wziernik, umożliwiający widok gotyckiej krypty z ekspozycją pochówku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sanktuarium św. Brygidy
Reklama
Prezbiterium i nawa główna w szczególny sposób przypominają postać św. Brygidy. Najcenniejszym zabytkiem jest namalowany na desce w XV wieku obraz świętej, która przepowiedziała upadek Krzyżaków. Życie współpatronki Europy ilustruje cykl obrazów na stallach. - Św. Brygida żyła w XIV wieku w Szwecji. To ona zapowiedziała władcę, który rozgromi potęgę Krzyżaków. Król Władysław Jagiełło odniósł tę przepowiednię do siebie, dlatego razem z kościołem wybudował klasztor dla sióstr Brygidek i braci Brygidów. Zakon ten był obecny w naszym mieście do XIX wieku - mówi ks. D. Bondyra. - Postać świętej nie traci na aktualności i może być wzorem postępowania dla wielu współczesnych kobiet. Św. Brygida była kochającą żoną, wymagającą matką dla ośmiorga dzieci i pełną dyplomacji niewiastą. Warto poznać jej życie i naśladować jej cnoty - zachęca ks. Rektor.
W tej części kościoła znajduje się zejście do krypt, które przeznaczono do zwiedzania. Zaplanowano w nich ekspozycję, na którą składają się m.in. zabytki archeologiczne drewniane i metalowe, habity i trumny, w tym ostatniej ksieni Brygidek. Nieopodal wejścia głównego wyeksponowano stare mury, odkrywając pozostałości istniejącej już w 1396 r. kaplicy Najświętszej Maryi Panny, św. Zofii i św. Barbary.
Sanktuarium pamięci narodowej
Kościół przy ul. Narutowicza od lat jest wyjątkowym miejscem modlitwy w intencji ojczyzny. Wiele tablic pamiątkowych nawiązuje do osób i wydarzeń z historii Kościoła, miasta Lublina i Polski. - Kościół pobrygidkowski od lat pełni rolę ośrodka pielęgnującego narodowe tradycje, rocznice powstań narodowych, dążenia niepodległościowe, tragiczne wydarzenia z okresu II wojny światowej. W okresie powojennym był miejscem tętniącym wolnością od reżimu komunistycznego, kolebką lubelskiej „Solidarności” i polem działania oddanych sprawom Polski kapłanów, w tym ks. Mieczysława Brzozowskiego - przypomina ks. D. Bondyra. - Po dziś dzień wiele uroczystości państwowych i patriotycznych rozpoczyna się Mszą św. w tym właśnie kościele - podkreśla.
Tablice pamiątkowe, zebrane w bocznej nawie, dedykowane są m.in. dawnym rektorom kościoła, w tym bł. ks. Kazimierzowi Gostyńskiemu - więźniowi Dachau, marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, gen. Kazimierzowi Tumidajskiemu, gen. Mieczysławowi Smorawińskiemu, żołnierzom Armii Krajowej oraz zamordowanym podczas II wojny światowej w ogniu walk i w obozach kaźni na Wschodzie. - Te i inne tablice predestynują nawę boczną naszego kościoła do nazwy Lubelskiego Sanktuarium Pamięci Narodowej - mówi ks. Rektor. Po renowacji, zgodnie z zaleceniami służb konserwatorskich i wskazówkami Komisji Liturgicznej Kurii Metropolitalnej w Lublinie, dokonano uporządkowania tablic: część z nich pozostała w nawie bocznej, część została przeniesiona do wieży kościoła.
Wyjątkowym miejscem w tej części świątyni jest kaplica św. Barbary, która pełni funkcję kaplicy katyńskiej. Umieszczono w niej tablicę upamiętniającą ofiary kaźni, urnę z prochami pomordowanych w Katyniu, guziki wydobyte z dołów śmierci i obraz Matki Bożej Katyńskiej. W październiku br. została tu umieszczona urna z prochami pomordowanych w Bykowni, dar Wojewody Lubelskiego.
Wieża kościoła
Największe zmiany dotyczą wieży, która do tej pory była wyłączona z użytku. Po renowacji XVII-wieczna dzwonnica została otwarta dla zwiedzających w ciągu całego dnia. Najcenniejszym zabytkiem jest w niej fragment gotyckiej dekoracji malarskiej, pochodzący prawdopodobnie z lat 1430 i 1460-70. - Odnowione fragmenty dekoracyjnego fryzu przedstawiają na tle Starego Miasta pochód rycerzy konnych z wyprzedzającym ich brodatym jeźdźcem oraz króla Kazimierza Jagiellończyka z giermkiem. Te zabytkowe fragmenty fresku są zaliczane do najwcześniejszych w Polsce utworów malarskich o tematyce świeckiej, umieszczanych w kościele. Z punktu widzenia historii sztuki były zapowiedzią renesansu - wyjaśnia ks. Rektor.
W wieży znajdują się m.in. tablice i symbole upamiętniające fakty z historii Kościoła, miasta i ojczyzny, w tym ekspozycja historyczna z rycerzem krzyżackim i dwoma nagimi mieczami, a także wystawa numizmatyczna. W dzwonnicy wykonano ponadto nową konstrukcję dwóch dzwonów, których głos będzie przypominał o historycznym zwycięstwie. Wyjątkową atrakcją dla turystów jest platforma z widokiem na Lublin.
- Przeprowadzone prace renowacyjne odsłoniły piękno ukryte w kościele, wzniesionym przed sześcioma wiekami jako wotum króla Władysława Jagiełły. Nawiedzając go, można poznać historię tego miejsca związanego z Grunwaldem, historię Lublina i piękno architektury gotyckiej oraz renesansowej, ukryte w murach, którego bogate wnętrze było wielokrotnie przebudowywane. Kościół jest przede wszystkim miejscem modlitwy, ale również źródłem wiedzy historycznej i świadectwem dążenia Polaków do niepodległości. Myślę, że każdy powinien go poznać - zaprasza ks. Dariusz Bondyra.